Boisz się technicznej strony tworzenia kursu online? Udowodnimy, że to prostsze niż myślisz!

- Web To Learn
- 5 minut czytania
- Web To Learn
- 9 minut czytania
Boisz się technicznej strony tworzenia kursu online? Udowodnimy, że to prostsze niż myślisz!
Załóżmy, że jesteś ekspertem w swojej dziedzinie. Masz pasję, wiedzę i chcesz się nią dzielić. Marzysz o własnym kursie online, który odmieni życie ludzi. Jednak jest jeden problem, którym jest technologia. Na sam dźwięk tego słowa czujesz skurcz w żołądku. Kodowanie, hosting, integracje. Wszystko to brzmi jak czarna magia. Myślisz sobie: „Nie dam rady, to mnie przerasta.”
Tak właśnie czuła się Ania, trenerka rozwoju osobistego. Kiedy pierwszy raz pomyślała o stworzeniu kursu online, ogarnęła ją ekscytacja, ponieważ w końcu mogła dotrzeć do ludzi na całym świecie! Niestety, ekscytacja szybko przerodziła się w lęk. Ania godzinami wpatrywała się w ekran laptopa, próbując pokonać przeszkody stawiane jej przez nowoczesną technologię. HTML, wtyczki, serwery? To nie jej bajka. Próbowała czytać poradniki, oglądać tutoriale, ale z każdym kolejnym krokiem czuła się coraz bardziej zagubiona. W głowie kołatały jej myśli:
„Może to nie dla mnie… Może nigdy nie ogarnę tej całej technologii…”
Pewnego dnia prawie się poddała. Niewiele brakowało, a Ania wyrzuciłaby swój projekt do kosza, przekonana, że bez armii informatyków nic z tego nie będzie. Wtedy wydarzyło się coś przełomowego. Koleżanka podesłała Ani link do platformy Web To Learn i powiedziała: ‘Spróbuj! Tam jest wszystko, czego potrzebujesz, bez programowania.’”
Z rezerwą, ale i iskierką nadziei, Ania kliknęła. To, co zobaczyła, przerosło jej oczekiwania. Intuicyjny panel, gotowe szablony, opcje przeciągnij i upuść. Zero kodowania.
Z każdą minutą pracy na platformie jej oczy robiły się coraz większe ze zdumienia. Wszystko, co wcześniej spędzało jej sen z powiek, w końcu się wyklarowało.
Płatności? Kilka kliknięć i gotowe. System sam obsłużył płatności kartą i przelewy. Hosting wideo? Wgrała swoje nagrania, a platforma zadbała o ich bezpieczne przechowanie i odtwarzanie dla kursantów.
Strona sprzedażowa? Wybrała jeden z eleganckich szablonów, dopasowała kolory i zdjęcia pod swoją markę. Zajęło to maksymalnie kilkanaście minut. Ania nie mogła uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Uśmiechnęła się pierwszy raz od wielu dni: Zrobiłam to! Okazało się, że technologia wcale nie była potworem z koszmarów, lecz stała się jej sprzymierzeńcem.
Dziś Ania śmieje się na wspomnienie związane ze strachem, który ją paraliżował. Jej kurs ruszył pełną parą, a ona dociera do setek osób, pomagając im zmieniać ich życie. Technologia już nie jest jej straszna. Teraz mówi:
„Jeśli ja, totalne beztalencie techniczne, dałam radę, to każdy da!”
Masz podobne obawy? Nie jesteś sam
Historia Ani to nie wyjątek. Może i Ty odczuwasz podobny lęk czy niepewność na myśl o tworzeniu własnego kursu. Masz ogromną wiedzę i pasję, ale na drodze staje Ci lęk przed opanowaniem wszystkiego, co leży po stronie technicznej. W głowie kłębią się pytania i wątpliwości. Czy brzmi to znajomo?
„Nie wiem, jak zrobić stronę sprzedażową kursu…”
„Integracje z systemami płatności? To jakaś czarna magia!”
„Gdzie hostować wideo? Przecież pliki video są duże, co jeśli coś się zepsuje?”
„Jak zapewnić bezpieczeństwo moich treści i danych kursantów?”
„Nie umiem programować, więc chyba sobie nie poradzę…”
Być może próbowałeś już samodzielnie działać, na przykład instalując wtyczkę na własnej stronie czy konfigurując newsletter. Od razu przypominasz sobie, ile nerwów Cię to kosztowało. Nic dziwnego, że czujesz obawy. Skróty takie jak FTP, CSS, API brzmią jak tajemny szyfr, a jeden mały błąd potrafi wywołać lawinę kolejnych. Czujesz się zagubiony i sfrustrowany.
Te i podobne myśli powstrzymują wielu twórców przed zrobieniem kolejnego kroku. Paraliżujący strach przed technologią potrafi skutecznie zabić marzenia. Ale pamiętaj, że nie jesteś z tym sam. Okazuje się, że niemal każdy odczuwa takie obawy podczas tworzenia pierwszego kursu online. Nie bez powodu istnieje nawet termin technofobia. Nawet topowi twórcy kursów przyznają, że na starcie czuli się niepewnie.
Wiele świetnych kursów nigdy nie powstaje przez właśnie taką blokadę w głowie. Zatem nie pozwól, by taki los spotkał i Ciebie. Na pewno masz wiedzę, która może pomóc ludziom, a szkoda byłoby ją zmarnować. Za chwilę przekonasz się, że ten lęk da się łatwo oswoić. Technologia wcale nie musi być Twoim wrogiem.
Nowoczesne platformy: technologia w służbie Twojego sukcesu
Skoro praktycznie każdy, nawet „giganci” na początku boją się technologii, to jak to możliwe, że tyle osób z sukcesem uruchamia własne kursy online? Sekret tkwi w jednym: korzystają z nowoczesnych, prostych rozwiązań. Dzisiejsze platformy do tworzenia kursów online są jak spełnienie marzeń. Intuicyjne, zintegrowane i stworzone tak, aby zdjąć z Ciebie ciężar.
Jeszcze kilka lat temu stworzenie własnej platformy kursowej oznaczało konieczność zatrudnienia programisty albo samodzielnego składania skomplikowanych narzędzi. Takie projekty ciągnęły się miesiącami i kosztowały fortunę. Dziś praktyka ta jest jedynie wspomnieniem. Dlaczego? Ponieważ korzystamy z narzędzi, które robią to za nas.
Żyjemy w erze no-code, co oznacza, że możesz tworzyć strony i kursy bez napisania ani jednej linijki kodu. Brzmi jak coś niemożliwego? A jednak to prawda. Twórcy platform e-learningowych prześcigają się, by zapewnić Ci komfort pracy, dając narzędzia, które są łatwe w obsłudze i nie wymagają wiedzy programistycznej. W zaledwie kilka minut możesz zbudować profesjonalnie wyglądającą stronę kursu i uzupełnić ją treścią. Klikasz, przeciągasz elementy i wybierasz spośród gotowych szablonów.
Nie ma sensu wyważać otwartych drzwi, jak stwierdzono w pewnym popularnym podcaście dla przedsiębiorców, „jeśli nie masz umiejętności technicznych, to nie ma sensu tworzyć kursu na własnej stronie”. Innymi słowy: po co męczyć się samemu, skoro istnieją platformy, które zrobią tę trudną robotę za Ciebie? Lepiej skupić się na tym, co naprawdę ważne, czyli na treści kursu i dotarciu do grupy odbiorców.
Weźmy Web To Learn, platformę, która pojawiła się w historii Ani. Platforma ta jest przykładem nowoczesnego narzędzia typu „wszystko w jednym”. Co to znaczy? Oznacza to, że zawiera absolutnie wszystko, czego potrzebujesz. Dzięki niej możesz uruchomić i prowadzić kurs online, bez korzystania z kilku platform naraz. Web To Learn daje Ci wszystko, czego potrzebujesz: hosting wideo i materiałów, kreator stron sprzedażowych, wbudowane płatności, a nawet narzędzia marketingowe do promocji kursu.
Zamiast godzinami kombinować „jak to wszystko połączyć”, dostajesz coś, co można określić jako „plan działania”. Platforma prowadzi Cię za rękę: od wgrania lekcji, przez ustawienie ceny i kuponów rabatowych, po opublikowanie oferty dla klientów. Jaka jest w tym wszystkim Twoja rola? Skupiasz się na dopracowaniu treści kursu. Co więcej, to dopiero początek zalet takiego rozwiązania.
A co, jeśli znasz się na kwestiach technicznych? Może myślisz:
„Mam jakieś umiejętności, mógłbym wszystko zbudować sam od podstaw.”
Owszem, jeśli jesteś programistą lub znasz się na branży IT, prawdopodobnie potrafiłbyś zintegrować różne narzędzia samemu. Tylko zastanów się, czy naprawdę masz na to chęci i czas?
Nawet doświadczeni specjaliści często wybierają gotowe platformy, aby oszczędzić czas i odciążyć się od niektórych obowiązków. Po co tworzyć coś od zera przez wiele tygodni, skoro można uruchomić kurs w jeden weekend? Twoje umiejętności w zakresie techniki są ogromnym atutem, ale lepiej wykorzystać je do udoskonalania treści kursu bądź strategii sprzedaży. Automatyzacje i integracje, które oferuje platforma, pozwolą Ci skupić się na tym, co najważniejsze. To rozwiązanie, które nie tylko ułatwi, ale także przyspieszy tempo pracy!
Aby to zobrazować, weźmy przykład Tomka, który jako doświadczony programista, postanowił podzielić się swoją wiedzą w formie kursu online. Mógłby bez trudu zaprogramować własną platformę kursową od zera, ale szybko przekalkulował, że zajęłoby mu to zbyt dużo czasu. Zamiast tego, postawił na gotową platformę. W ciągu tygodnia opublikował kurs, a zaoszczędzony czas wykorzystał na dopracowanie treści i promocję. Efekt? Kurs Tomka ruszył błyskawicznie, a on zarobił pierwsze pieniądze znacznie szybciej. Sam przyznał, że była to świetna decyzja. Tomek mógł od razu robić to, co naprawdę lubi, czyli przekazywać wiedzę innym!
Własny system od zera vs platforma all-in-one (wszystko w jednym)
Skoro mowa o wyborach, przyjrzyjmy się dwóm ścieżkom, które możesz obrać. Pierwsza: próbujesz zbudować całą infrastrukturę kursu samodzielnie, korzystając z różnych narzędzi (CMS, wtyczki, serwery, skrypt do płatności itd.).
Druga: korzystasz z gotowej platformy, gdzie praktycznie wszystko jest dla ciebie przygotowane. Jak wypada takie porównanie? Spójrz na zestawienie:
Aspekt | Budowanie samemu (DIY) | Platforma all‑in‑one (np. Web To Learn) |
Wymagana wiedza techniczna | Wysoka: musisz znać się na hostingu, tworzeniu stron, zabezpieczeniach, kodowaniu lub korzystać z wielu skryptów. | Niska: nie potrzebujesz programować ani konfigurować serwerów. Intuicyjny interfejs prowadzi Cię krok po kroku. |
Czas uruchomienia | Stosunkowo długi: konfiguracja wszystkich elementów (od strony po płatności) może zająć tygodnie lub miesiące. | Krótki: kurs możesz utworzyć nawet w kilka dni (czasem w kilka godzin), bo większość elementów jest gotowa od razu. |
Koszty | Trudne do przewidzenia: płacisz osobno za domenę, hosting, wtyczki, narzędzia do mailingów, video itp. Błędy mogą kosztować Cię dodatkowy czas i pieniądze. | Przewidywalne: zazwyczaj stała miesięczna opłata lub prowizja od sprzedaży. Nie musisz kupować wielu osobnych usług. |
Utrzymanie i bezpieczeństwo | Wszystko jest na Twojej głowie: sam dbasz o aktualizacje, kopie zapasowe, ochronę przed atakami. Wymaga to ciągłej uwagi i wiedzy. | Dostawca platformy dba o infrastrukturę. Otrzymujesz stabilny system zabezpieczony przed błędami i zagrożeniami, regularnie aktualizowany. |
Integracje funkcji | Musisz ręcznie połączyć różne narzędzia (np. system płatności z platformą wideo, systemem e-mail). Każda integracja to potencjalne problemy i czas na konfigurację. | Funkcje są zintegrowane w ramach platformy. Wszystko działa od razu: płatności, wideo, e-mail. |
Personalizacja | Pełna. Możesz stworzyć absolutnie unikalne rozwiązanie dostosowane do swoich potrzeb (ale wymaga to pracy lub zatrudnienia specjalistów). | Ograniczona do tego, co oferuje platforma. Wybierasz spośród dostępnych szablonów i opcji. Jednak większość platform pozwala dostosować wygląd i branding w wystarczającym stopniu. |
Wsparcie techniczne | W przypadku braku oficjalnego wsparcia, ewentualne problemy rozwiązujesz we własnym zakresie albo korzystasz z płatnej pomocy specjalistów. | Zawarte w cenie. Dostajesz pomoc techniczną od zespołu platformy oraz dostęp do bazy wiedzy i społeczności innych twórców. |
Wnioski? Samodzielne budowanie wszystkiego od podstaw daje Ci pełną kontrolę, ale wymaga ogromu pracy, wiedzy i czasu. To opcja dla nielicznych, zwykle dużych firm z zespołem programistów (stworzenie porządnej platformy potrafi zająć od 12 do 18 miesięcy doświadczonemu zespołowi!). Jeśli działasz jako solo przedsiębiorca, trener czy coach, wybór jest prosty. Platforma all-in-one pozwoli Ci zaoszczędzić setki godzin i uniknąć bólu głowy związanego z techniką. Zamiast walczyć z kodem, od razu tworzysz kurs i zarabiasz.
Warto tu dodać, że platforma all-in-one to nie to samo co marketplace typu Udemy. Na marketplace’ach Twój kurs jest tylko jednym z tysięcy, konkurujesz na czyjejś platformie i często oddajesz spory procent zysków oraz kontrolę nad relacją z klientem. Korzystając z własnej platformy (dedykowanej dla Ciebie, jak Web To Learn), budujesz swoją markę. Posiadasz własną stronę, własną listę klientów, pełną dowolność w ustalaniu cen, promocji i komunikacji. To Twój biznes, a nie tylko obecność na cudzej stronie.
Co więcej, po co podejmować duże ryzyko? Eksperci radzą: zanim zainwestujesz miesiące pracy w autorskie rozwiązania, najpierw sprawdź swój pomysł na gotowej platformie. Inaczej mówiąc, zweryfikuj, czy Twój kurs znajdzie odbiorców, zanim zaczniesz budować „techniczny dom” od zera. Gotowa platforma umożliwi Ci szybki start przy minimalnym nakładzie sił. Jeśli kurs okaże się strzałem w dziesiątkę, zawsze możesz później myśleć o własnej infrastrukturze. Jest jednak całkiem możliwe, że nie będzie takiej potrzeby.
Kluczowe funkcje platformy
Warto jeszcze raz podkreślić, dlaczego dzisiejsze platformy tak skutecznie usuwają przeszkody techniczne. Oto kilka funkcji, dzięki którym każdy jest w stanie stworzyć własny kurs!
Pierwsza funkcja, to Hosting wideo i plików. Platforma przechowa wszystkie materiały Twojego kursu (filmy, audio, pliki PDF) na własnych serwerach. Nie musisz kupować osobnego hostingu ani martwić się limitami transferu. Twoje wideo będzie działać płynnie, a dostęp do niego będą mieli tylko uprawnieni kursanci (ustawienia prywatności zadbają o ochronę treści).
Kolejna funkcja to Kreator stron i gotowe szablony. Nie potrzebujesz zatrudniać webmastera ani grafika, by stworzyć przejrzystą stronę kursu. Intuicyjny kreator (page builder) pozwoli Ci zbudować strony sprzedażowe, lekcje czy strony zapisu metodą drag & drop (przeciągnij i upuść). Do wyboru masz wiele profesjonalnie zaprojektowanych szablonów. Wystarczy podmienić teksty i zdjęcia na własne. Co osiągasz? Strona wygląda jak zrobiona przez zawodowców, a Ty nie piszesz ani linijki kodu.
Platforma posiada też wbudowane płatności online. Wobec tego integracja z regulowaniem należności to dla Ciebie żaden kłopot. Możesz przyjmować płatności kartą, przelewem, PayPalem czy Blikiem (w zależności od platformy) bez ustawiania złożonych systemów płatności. Co ważne, dobre platformy zapewniają zabezpieczenia transakcji, takie jak ochrona przed oszustwami czy automatyczne rozliczanie podatków, tak byś mógł sprzedawać globalnie, bez problemów i stresu.
Marketing i automatyzacja. Nowoczesne platformy pomagają Ci nie tylko dostarczyć kurs, ale także go sprzedać. Masz do dyspozycji narzędzia marketingowe: od generowania kodów rabatowych i sprzedaży pakietów, po e-maile odpowiadające kursantom automatycznie. Możesz ustawić wysyłkę wiadomości powitalnych, przypomnień o kolejnych modułach oraz maili zachęcających do dalszego udziału. Wiele platform umożliwia też łatwą integrację z zewnętrznymi usługami, jeśli ich potrzebujesz, na przykład połączenie z MailChimp, Google Analytics czy innymi narzędziami przez integracje typu Zapier. Innymi słowy, cały ekosystem biznesowy jest zintegrowany z kursem.
Wygoda dla kursantów. Platformy e-learningowe dbają także o wygodę uczestników szkolenia. Materiały ładują się szybko, strony kursu działają na komputerach i urządzeniach mobilnych, a cały proces zakupu i uczestnictwa w kursie jest maksymalnie uproszczony. Wszystko to równa się mniejszej ilości pytań i problemów ze strony klientów. Technologia nie tylko ułatwia Ci pracę, ale także sprawia, że Twoi odbiorcy skupią się na nauce, a nie walce z systemem.
Wsparcie techniczne i bezpieczeństwo. Kiedy korzystasz z platformy, nie jesteś pozostawiony sam sobie. Operatorzy oferują pomoc techniczną, czy to w formie bazy wiedzy, samouczków, czatu z supportem czy grupy użytkowników. Jeśli napotkasz problem, szybko zostanie on rozwiązany. Ponadto platforma dba o aktualizacje i bezpieczeństwo systemu za Ciebie. Zarówno Twoje dane, jak i dane klientów są chronione, a system jest regularnie ulepszany, by wszystko działało bez zarzutu. To tak, jakbyś miał osobistego specjalistę IT na zawołanie. Różnica jest jedynie taka, że nie musisz mu płacić ani martwić się, czy będzie miał czas Ci pomóc.
5 kroków do ruszenia z kursem
Już wiesz, że istnieją narzędzia, które ułatwią Ci tworzenie kursu. Oto kilka praktycznych wskazówek, jak przekuć tę wiedzę w czyn.
Wybierz platformę i zaufaj jej
Pamiętaj, warto jest dać sobie pomóc! Rozejrzyj się za platformą all-in-one, która spełni Twoje potrzeby. Wiele z nich oferuje darmowe wersje lub okresy próbne. Spójrz na Web To Learn. Platforma ta pozwala przetestować funkcje bez żadnych opłat na start. Przyjmij jedno rozwiązanie i działaj według niego. Nie instaluj dziesięciu różnych wtyczek i aplikacji naraz. Im szybciej zdecydujesz się na konkretną platformę, tym szybciej opanujesz jej działanie i poczujesz się pewniej.
Zacznij od podstaw. Nie próbuj od razu zbudować perfekcyjnego kursu z milionem funkcji. Na początek wystarczy solidny fundament. Skorzystaj z domyślnych ustawień platformy, wybierz prosty szablon strony i podstawowe funkcje. Wymyślne grafiki czy skomplikowane integracje zostaw na później. Liczy się to, by ruszyć z miejsca. Z czasem, gdy nabierzesz doświadczenia, zawsze możesz rozbudować swój kurs.
Podziel zadania na małe kroki. Gdy patrzysz na cały projekt stworzenia kursu, możesz poczuć się przytłoczony. Dlatego warto rozłożyć go na mniejsze etapy. Załóżmy, że dziś założysz konto na platformie i zapoznasz się z interfejsem. Jutro dodasz pierwszą lekcję lub moduł, a potem stworzysz stronę sprzedażową. Krok po kroku oswajaj się z kolejnymi funkcjami, a nim się obejrzysz, wszystko złoży się w całość. Małe zwycięstwa (jak opublikowanie pierwszej strony czy ustawienie płatności) dodadzą Ci pewności siebie i energii do dalszego działania.
Wsparcie jest dla Ciebie dostępne wykorzystaj je
Nie bój się szukać pomocy. Korzystasz z platformy? Przejrzyj jej centrum pomocy lub FAQ. Utknąłeś z jakimś ustawieniem? Zapytaj użytkowników na forum albo skontaktuj się z supportem technicznym. Czasem rozwiązanie problemu jest na wyciągnięcie ręki, trzeba tylko o nie poprosić. Możesz też poszukać kursów czy tutorialu (wideo na YouTube oferują porady dla początkujących twórców kursów). Pamiętaj, że proszenie o pomoc nie jest powodem do wstydu. To oznaka, że poważnie podchodzisz do swojego celu. Jeśli masz znajomego obeznanego z technologią, poproś go o godzinę konsultacji. Natomiast założę się, że z pomocą intuicyjnej platformy pokonasz wszelkie trudności.
Zmień nastawienie na „dam radę”
To normalne, że pojawiają się wątpliwości. Ale zamiast powtarzać sobie „nie umiem, nie znam się”, zacznij mówić „nauczę się, spróbuję”. Twoje nastawienie ma ogromny wpływ na efekty. Gdy trafisz na przeszkodę, nie traktuj jej jako sygnał do rezygnacji, lecz jak kolejne zagadnienie do rozwiązania. Każde małe wyzwanie będzie budować Twoją pewność siebie. Wkrótce spojrzysz wstecz i zdziwisz się: „To ja kiedyś bałam się zrobić tak prostych rzeczy?”.
Pozytywne nastawienie działa cuda. Dawny lęk zmieni się w ekscytację przed nowym!
Jak to wygląda w praktyce? Załóżmy, że dzisiaj podejmujesz się wyzwania i postanawiasz stworzyć swój kurs. Otwierasz stronę Web To Learn, zakładasz konto (to tylko kilka pól do wypełnienia lub logowanie przez Google). Po chwili jesteś w panelu głównym. Widzisz przejrzysty pulpit, bez żadnego kodu, czy skomplikowanych komend. Po prostu menu i przyciski. Następnie klikasz ikonkę „Nowy kurs”. Wpisujesz nazwę swojego kursu, króciutki opis. Zatwierdzasz. Platforma tworzy dla Ciebie szkic kursu. Teraz dodajesz pierwszą lekcję, klikając „Dodaj lekcję”. Następnie wybierasz plik video z dysku i wgrywasz go. W trakcie, gdy film się ładuje, uzupełniasz tytuł lekcji i krótkie podsumowanie. Publikacja zakończona! Twoje wideo jest zapisane na platformie. Dodajesz kolejne lekcje w ten sam sposób. Idzie szybciej niż myślałeś, prawda?
Następnie przechodzisz do ustawień płatności. Widzisz gotowe opcje: cena kursu, waluta, metody płatności. Ustawiasz cenę. Zaznaczasz, że chcesz akceptować płatności kartą i PayPalem. Platforma prowadzi Cię za rękę. Nie musisz niczego programować. Jedyne co musisz zrobić, to zaznaczać opcje. Na koniec czas na stronę sprzedażową. Przechodzisz do kreatora stron, wybierasz spośród wszystkich szablonów ten, który najbardziej Ci odpowiada. Wpisujesz tytuł kursu, dodajesz swoje zdjęcie lub grafikę tematyczną, wypisujesz w punktach korzyści dla uczestnika. Wszystko metodą edycji na ekranie. Klikasz w tekst, piszesz, przeciągasz elementy, zmieniasz kolory. Zero kodowania, a strona wygląda świetnie.
Na podglądzie wszystko prezentuje się profesjonalnie. Serce bije Ci mocniej, to już prawie koniec! Jeszcze tylko ostatnie sprawdzenie ustawień dostępu, po czym wciskasz „Opublikuj”. Twój kurs jest dostępny. Trwa to może kilkanaście minut lub kilka godzin (w zależności od ilości materiału). To, że podjąłeś działanie i widzisz efekty jest bezcenne. Krok po kroku, kliknięcie po kliknięciu, zbudowałeś coś, co jeszcze niedawno wydawało się niewykonalne.
Teraz widzisz wyraźnie: prawdziwą barierą nie była technologia, lecz strach przed nią. Mówi się, że najlepszym sposobem na pokonanie lęku jest stawienie mu czoła. Ty już to zrobiłeś, czytając ten artykuł i odkrywając, że rozwiązania są na wyciągnięcie ręki.
Techniczne trudności to MIT! W dzisiejszych czasach każdy może stworzyć kurs online bez wiedzy programistycznej. Śmiałe stwierdzenie? To po prostu fakt potwierdzony przykładami takimi jak historia Ani (i tysiącem innych). Technologia, która kiedyś była przeszkodą, tak naprawdę jest po Twojej stronie.
Zamknij oczy i wyobraź sobie, że mija kilka tygodni. Logujesz się do platformy swojego kursu i widzisz rosnącą liczbę uczestników. Ukazują Ci się powiadomienia o kolejnych płatnościach wpływających na Twoje konto. Pojawiają się pierwsze entuzjastyczne komentarze od kursantów: „Dziękuję, Twoje lekcje są niesamowite!”. Pamiętasz, jak niedawno bałeś się technologii? Dobrze że się nie poddałeś. Twój kurs pomaga innym i zarabia dla Ciebie nawet wtedy, gdy śpisz. Tymczasem Ty właśnie planujesz kolejne moduły albo zupełnie nowe kursy, bo wreszcie uwierzyłeś, że to możliwe.
Pamiętaj, że to dopiero początek. Dziś tworzysz pierwszy kurs, a za kilka miesięcy możesz mieć ich kilka lub kilkanaście, tworząc własną „akademię online”. Platforma będzie rosnąć razem z Twoim biznesem nie ograniczając Cię, a wspierając Twój rozwój.
Rynek kursów i szkoleń online przeżywa prawdziwy rozkwit. Globalnie wyceniany już na setki miliardów dolarów, a liczba ta wciąż rośnie. Szacuje się, że do 2029 roku liczba konsumentów na rynku e-learningu przekroczy 1,1 miliarda. To oznacza jedno: ludzie są spragnieni wiedzy i czekają na wartościowe treści. Być może właśnie na Twoje?
Więc pytanie brzmi: na co jeszcze czekasz? Nie pozwól, by obawy powstrzymywały Cię przed realizacją marzeń. Z entuzjazmem, umiejętnościami i dostępem do najlepszych narzędzi stworzenie kursu staje się łatwiejsze niż kiedykolwiek. Pomyśl jaką wiedzę możesz przekazać swoim odbiorcom. Być może dzięki Twojemu kursowi zdobędą nowe umiejętności, zmienią karierę albo po prostu poczuje się szczęśliwsi realizując nową pasję. Czy warto pozbawiać ich tej szansy tylko dlatego, że odczuwasz strach przed technologią? Absolutnie nie.
Twoi Przyszli kursanci już czekają, aż podzielisz się z nimi swoją wiedzą i zmienisz ich życie na lepsze. Nie każ im dłużej czekać!