Świadomość kwantowa. Historia sukcesu Magdy Mleczkowskiej i Pawła Sado
- Tomasz Lidzbarski
- 5 minut czytania
- Tomasz Lidzbarski
- 14 minut czytania
Magda Mleczkowska i Paweł Sado od kilkunastu lat zajmują się duchowością i rozwojem świadomości. Swoją wiedzą dzielą się z sukcesem nie tylko na żywo, ale od trzech lat także online. Ich droga do stworzenia własnych produktów internetowych – warsztatów, szkoleń, e-booków – a także zbudowania swojej społeczności była niezwykle fascynująca. Przyjrzyjmy się zatem, jak dokładnie biegła ich ścieżka i czego możemy się od nich nauczyć.
Duchowość – psychologia czy religia?
Duchowość powszechnie myli się z religijnością. Jak zaznaczają Magda i Paweł, to jednak zupełnie inne kwestie. Jest to raczej rozwój naszej osobowości, naszych przekonań o sobie samym, jak i otaczającym nas świecie. To poznanie i całkowite zrozumienie siebie.
Duchowość to nie modlitwa w kościele, medytacja w jaskiniach Nepalu albo powtarzanie starych mantr w Indiach – mówi Paweł. Rozwój duchowy jest nieodłączną częścią Ciebie. Doświadczasz go w każdym momencie swojego życia, dlatego warto robić to świadomie, tak by mogło Cię to wspierać i przyspieszać Twój naturalny progres. Wiemy jednak, że te utarte przekonania wymagają zmiany i proces ten to wyzwanie, zwłaszcza w tak religijnym kraju jak Polska. Dlatego coraz częściej zamiast terminu „duchowość” zaczynamy używać sformułowań takich jak „rozwój świadomości”.
Tak rozumianej duchowości nie należy też mylić z wiedzą psychologiczną. Magda i Paweł podczas swoich warsztatów korzystają co prawda z pewnych ogólnych elementów psychologii praktycznej, ale – jak zaznaczają – duchowość to coś znacznie głębszego.
Psychologia działa na bazie naszego umysłu świadomego, który do 35 roku życia stanowi zaledwie 5% naszej mocy – stwierdza Magda. Rozwój duchowy odbywa się natomiast na poziomie podświadomym, czyli w tej części naszego umysłu, która pozostaje nieświadoma. Ona działa trochę tak jak komputer z określonym systemem operacyjnym, który wyznacza nasze algorytmy zachowań i procedury postępowania w różnych sytuacjach. Często żyjemy, będąc ich całkowicie nieświadomi, choć wpływają na nasze codzienne zachowania czy relacje z ludźmi. Dzięki duchowości zyskujemy dostęp do tych nieuświadomionych wzorów i możliwość wytworzenia nowych, bardziej nam przydatnych. Jednym słowem, duchowość pozwala nam rozróżnić to, co jest tylko interpretacją naszego umysłu, od tego co jest przejawem naszej prawdziwej natury i wewnętrznego geniuszu. Rozwój duchowy służy zatem temu, aby nasze życie układało się zgodnie z naszymi pragnieniami, żeby żyło się nam lekko, swobodnie i by rzeczy same działały się na naszą korzyść, bez ciężkiej pracy, wysilania się i zmagania.
Z indyjskiego aszramu przez świat bankowości do branży online
Magda i Paweł wiedzę o duchowości i działaniu świadomości gromadzili bardzo długo. Przez kilkanaście lat podróżowali do rozsianych na całym świecie aszramów i innych miejsc mocy, by uczyć się od najlepszych i coraz lepiej poznawać siebie, jak i naturę całego wszechświata.
Co ciekawe, Magda, poza skupieniem na rozwoju duchowym, bardzo długo związana była też ze światem biznesu. Pracowała w dużych firmach, a nawet w trzecim co do wielkości banku na świecie. Działając w tak ogromnych, międzynarodowych korporacjach, podróżując między Hongkongiem, Stanami Zjednoczonymi a Kanadą, z sukcesem przemycała tam tematy rozwoju świadomości, jak i podnoszenia naszych wibracji, czyli energii i dobrego samopoczucia. Każdy z jej przełożonych był niezwykle zadowolony z efektów jej pracy do tego stopnia, że pod koniec swojej biznesowej kariery Magda dostała wolną rękę.
Powiedzieli mi „rób co chcesz, bo efekty są fajne” – wspomina Magda. Nie musisz robić dłużej typowych projektów. W pewnym momencie moja szefowa zarządziła nawet, że wszyscy będą medytować ze mną, bo to po prostu pomaga.
Paweł rozwojem świadomości zajmuje się natomiast już od 17 lat. Jest też przedsiębiorcą, inwestorem i podróżnikiem. Poza duchowością, fascynują go także najnowsze osiągnięcia nauki, w tym fizyki kwantowej, o której opowiada również w swoim autorskim programie na temat Prawa Przyciągania.
Tak złożona kombinacja zainteresowań i doświadczeń w pewnym momencie skłoniła Magdę i Pawła, by wyjść poza mury korporacji i założyć własną firmę. Jak sami mówią we wszystkim kierowali się własną intuicją, wrażliwością na drugiego człowieka oraz chęcią dzielenia się z innymi, tym co sami zdobywali przez lata własnej praktyki i nauki.
Jak mówi Paweł – po wielu latach zrozumiałem, że by rozwijać swoją świadomość wcale nie trzeba jeździć i medytować na drugim końcu świata. Wszystko to możemy tak naprawdę zrobić też z pozycji naszej kanapy. Dziś wiemy już, że wiedza, która z pozoru wydaje się tak skomplikowana, może być przekazana w znacznie prostszy sposób. Zapragnęliśmy więc pomóc innym i pokazać im, jak to zrobić. Zależało nam na przystępnej i skondensowanej formie. Stąd wziął się też pomysł na nagrania, webinary i warsztaty online. Miał to być z założenia taki duchowy Netflix.
Proste jest lepsze niż żadne
Motywacja i chęć dzielenia się z innymi były dla Magdy i Pawła tak silne, że wzięli się do pracy, nie czekając aż wszystko będzie dopięte na ostatni guzik, a oni poznają szczegółowo każdą z technik sprzedaży. Proste rozwiązania uznawali za lepsze niż żadne lub nigdy niewdrożone.
Jeżeli chodzi o kreowanie naszej marki w sieci mogę powiedzieć, że na początku z profesjonalnego punktu widzenia działaliśmy fatalnie – po partyzancku i bez dokładnego rozeznania w temacie – wspomina Paweł. Działaliśmy na czuja, bez specjalistycznych szkoleń, ale ostateczny rezultat naprawdę nas zaskoczył.
Ich działalność w świecie online Paweł zaczął od cyklicznego publikowania postów na własnym profilu na Facebooku. Miał tam na początku nie więcej niż 400 znajomych, ale pośród nich znajdowały się też inne osoby zafascynowane rozwojem duchowym. Tematyka postów była oczywiście spójna z zainteresowaniami Magdy i Pawła i z czasem zorientowali się, że pasjonatów duchowości zaczyna się wokół nich gromadzić coraz więcej. To był punkt wyjścia do podjęcia kolejnego kroku – założenia na Facebooku grupy „Świadomość kwantowa” i rozpoczęcia budowania własnej społeczności.
Grupa na początku rozkręcała się powoli – wspominają. Przez pierwszy miesiąc nie robiliśmy tam niemal nic. Wrzucaliśmy tylko treści, które nas interesowały, dzieliliśmy się przemyśleniami, ale prawdziwym kluczem do sukcesu były organizowane tam spotkania na żywo. To one sprawiły, że zaczęło przybywać coraz więcej nowych członków, a grupa stała się dla nich miejscem wymiany własnych doświadczeń oraz wzajemnego wsparcia.
Kierować się intuicją
Od samego początku swojej działalności Magda i Paweł pozostawali wierni sobie i swoim przekonaniom. Choć wiedza na temat kolejnych narzędzi marketingowych, lejków sprzedażowych i zasad funkcjonowania biznesu online była dla nich niezwykle cenna, nigdy nie kierowali się jedynie chęcią zysku czy czyimś poleceniem. Każde z zastosowanych rozwiązań dostosowywali do swoich potrzeb i sposobu działania. Do dziś nie wyobrażają też sobie zajmować się czymś tylko dlatego, że ktoś uznał to za skuteczne.
Naszym zdaniem – mówią – pierwszym krokiem do sukcesu nie jest wcale poznanie schematów, nauka tego, jak zbudować landing page albo poznanie technik sprzedażowych, lecz rozwój duchowy. Co z tego, że zarobimy milion złotych, jeśli praca ta poza pieniędzmi nie przyniesie nam nic więcej, a my wciąż będziemy nieszczęśliwi w życiu, samotni lub z zepsutymi relacjami?
Autentyczność kluczem do sukcesu
Nieszablonowy sposób działania, oddanie się własnej pasji i szczerość przekazu są tymi cechami, które niewątpliwie kojarzą się z działalnością Magdy i Pawła. Ich zdaniem to właśnie autentyczność sprawiła, że ludzie tak chętnie zaczęli za nimi podążać.
Od początku najbardziej przemawiała za nami chyba autentyczność. Zawsze działaliśmy swobodnie, dzieliliśmy się z innymi wartościowymi treściami, nie kierując się jednak czystą chęcią zysku. Wszystko, także podczas naszych spotkań na żywo było zawsze bardzo spontaniczne, niezautomatyzowane. Odpowiadaliśmy po prostu na potrzeby osób, które się do nas zgłaszały. Zdajemy sobie sprawę że w tym wszystkim jesteśmy bardzo specyficzni, ale nas cieszy po prostu, że możemy dzielić się z innymi, czerpiemy radość z tego, że możemy zajmować się tym co kochamy.
Taki styl prowadzenia biznesu był niewątpliwie kluczem do sukcesu. Prowadzona przez Magdę i Pawła grupa na Facebooku zaledwie w rok zgromadziła aż 10 000 członków. Równie wielkim powodzeniem cieszą się też prowadzone na niej spotkania na żywo. Już na pierwszych z nich pojawiało się prawie 100 osób, które później wracały zainteresowane innymi produktami cyfrowymi. Dziś wachlarz aktywności i usług oferowanych przez Magdę i Pawła jest znacznie szerszy. Ich ofertę można sprawdzić na ich stronie internetowej. Poza aktywnym prowadzeniem własnych stron i grupy prowadzą oni internetowe warsztaty z rozwoju świadomości. Są również autorami e-booka.
3 duchowe porady dla twórców internetowych
Autentyczność, motywacja i intuicja to nie wszystko. Według Magdy i Pawła, stawiając swoje pierwsze kroki w biznesie online warto pamiętać o jeszcze kilku innych kwestiach.
Zacznij z tym, co już masz
Praktykowanie tego, co lubimy i co nas pasjonuje, zawsze prowadzić nas będzie do sukcesu. Wiąże się to bowiem z ogromnymi zasobami entuzjazmu i radości, które są nieprzebranymi pokładami energetycznymi i sprawiają, że chce się za nami podążać. Nie musimy czerpać z zewnątrz. Źródło inspiracji i chęci do działania jest bowiem w naszym wnętrzu.
Słuchaj swojego wewnętrznego głosu
Podejmując decyzje w biznesie najpierw trzeba słuchać swojego pierwszego, wewnętrznego głosu. Jest on bowiem spójny z naszą prawdziwą naturą i rzeczywistymi potrzebami. Realizacja cudzej ścieżki rozwoju nigdy nie stanie się dla nas źródłem prawdziwej radości i satysfakcji. Dlatego wszystko, co zewnętrzne można zignorować.
Traktuj swoich odbiorców, jak przyjaciół, a nie klientów
Otwórzmy się na drugiego człowieka i to, co z sobą przynosi. Nie upatrujmy w nich jednak jedynie korzyści materialnych. Kontakty biznesowe również są formą relacji i wymiany energii. Wsłuchanie się w potrzeby innych może pomóc nam w obraniu przyszłego kierunku rozwoju naszej działalności. Taka postawa pomaga też radzić sobie lepiej z nieuczciwą krytyką. Jeśli potraktujemy nieprzychylnie nastawionych nam odbiorców jak przyjaciół, zrozumiemy, że przyczyną ich negatywnego nastawienia może być tak naprawdę próba ochrony przed wiedzą i poszerzeniem świadomości, którymi się dzielimy.
O autorze
Tomasz Lidzbarski
Kulturoznawca, podróżnik, przewodnik i wykładowca. Pochodzi z Kaszub, ale pomieszkiwał też z tajskimi rybakami oraz tubylcami w ekwadorskiej części Amazonii. Serce pozostawił jednak w Grecji i to właśnie mieszkańcy, kultura i język tego kraju są mu szczególnie bliskie. Głód świata i nowych doświadczeń zaspokaja także w rzeczywistości online i branży kursów internetowych, dzięki której może łączyć pracę i pasję. Aktualnie przygotowuje własne szkolenia online oraz katalog produktów cyfrowych. Kolejne przystanki swojej wirtualnej wędrówki opisuje na blogu Web To Learn.