Oryginalność jest w cenie, więc moglibyśmy zastanawiać się, czy jest sens oglądania się na innych i porównywania z nimi. Uczymy się, że nasz styl jest wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju i niczym magnes przyciągniemy spore grono odbiorców tym, jacy jesteśmy, bo przecież jakość broni się sama. To prawda, jednak warto pamiętać, że w branży kursów online, która rozwija się bardzo intensywnie, nie działamy już w próżni. Może okazać się, że oferując nowy produkt lub usługę, w oczach klienta nie będziemy jedynym możliwym wyborem, lecz tylko kolejną z opcji. Rozejrzenie się wokół, jeszcze nim nagramy własne szkolenie, rozbudza więc naszą świadomość, pozwala uniknąć błędu ignorancji, a przede wszystkim rozwinąć swój produkt, wyróżnić się na tle konkurencji i wypełnić luki, których inni być może nie dostrzegli.
Analiza konkurencji to w gruncie rzeczy rozpoznanie i obserwacja naszych rynkowych rywali, czyli wszystkich, którzy oferują takie same produkty i usługi, ale także ich substytuty odpowiadające na identyczne potrzeby, choć w inny sposób. Dzięki dobrze przeprowadzonej analizie możemy:
Analiza konkurencji jest zwykle wieloaspektowa i nie ogranicza się tylko do jednej kwestii. Do najważniejszych elementów, na które warto zwrócić uwagę, opracowując prostą analizę, należą:
Analizę konkurencji można zlecić zewnętrznej firmie lub przeprowadzić ją samodzielnie. Można też skorzystać ze specjalnych narzędzi, które dostępne są w sieci. Profesjonalne analizy są zwykle bardzo rozbudowane i stanowią ważną część strategii rozwoju danej firmy. Rozpoczynając przygodę z tworzeniem kursów online również warto rozejrzeć się wokół i nieco lepiej poznać swoich rywali. Taka analiza nie musi być bardzo skomplikowana i zawiła, niemniej należy o niej pamiętać. Pomocne w jej opracowaniu będą przygotowane przez nas wskazówki.
Zastanówmy się, kto jest naszym rywalem, które firmy lub twórcy oferują takie same lub podobne usługi albo kursy o zbliżonej tematyce. Jako przyszli autorzy szkoleń na pewno znamy już dobrze temat, którym chcemy się zająć i bez trudu potrafimy wskazać innych znanych specjalistów w danej branży. Określmy więc, czy nagrywają kursy online lub posiadają inne rozwiązania, z których korzystają ich odbiorcy. Koniecznie zajrzyjmy też głębiej i postarajmy się znaleźć tych konkurentów, których jeszcze nie znamy. Pomocna może być w tym wyszukiwarka Google. Sprawdźmy wyniki, które otrzymamy po wpisaniu w oknie wyszukiwania nazwy naszego kursu lub branży oraz hasła „kursy online” albo „szkolenie internetowe”. Być może nie ma kursów o podobnej tematyce, ale powstały już książki lub filmy instruktarzowe? Z tego względu podobne poszukiwania warto przeprowadzić też na YouTube, Facebooku czy stronach księgarni internetowych (np. Empik). Każdego z potencjalnych rywali wpiszmy na swoją listę i przejdźmy do kolejnego etapu analizy.
Czy nasi rynkowi rywale również nagrywają kursy online, a może piszą książki, prowadzą branżowego bloga albo sklep z gadżetami? Przyjrzyjmy się, które z ich wytworów odpowiadają na podobne potrzeby oraz jakie rozwiązania oferują oni swoim odbiorcom. Oceńmy, jak skonstruowane są ich kursy i szkolenia, jak długo trwają, z ilu części się składają, etc. Zastanówmy się, w jaki sposób nazywają i opisują swoje produkty i czy ich oferta jest spójna. Nie zapomnijmy też sprawdzić, jakim opiniami i ocenami klientów cieszy się nasza konkurencja. Każdą z tych kwestii warto dokładnie przeanalizować, a wnioski zanotować.
Postarajmy się wskazać, do kogo zwraca się nasza konkurencja i jakiej konkretnie grupie odbiorców dedykuje swoje produkty. Określmy, kto najczęściej korzysta z usług naszych rywali, a także czym charakteryzuje się ich grupa docelowa. Zebrane wnioski zestawmy z obrazem naszego własnego grona odbiorców i przekonajmy się, na ile te społeczności są do siebie podobne, a co różni je od siebie.
Gdy określimy już, co i komu oferują nasi rywale, czas dowiedzieć się, jak to robią. Przeanalizujmy więc sposób, w jaki komunikują się ze swoimi odbiorcami, przez jakie kanały do nich docierają i jakiego typu treści generują. Jeśli to możliwe sprawdźmy, czy bazują tylko na działaniach promocyjnych czy też sięgają po narzędzia reklamowe. Nie bez znaczenia są tutaj elementy, na które kładą nacisk w swych kampaniach sprzedażowych i obietnice, jakie składają. Świetnym narzędziem do sprawdzenia, w jaki sposób nasza konkurencja reklamuje się na Facebooku jest Biblioteka Reklam, o której więcej w swoim wideoporadniku mówi pomysłodawca Web To Learn, Michał Lidzbarski:
Równie ważna jak reklama jest również skuteczna sprzedaż produktów. Dlatego warto, abyśmy przekonali się, jaką strategię przyjęła nasza konkurencja. Sprawdźmy, jak droga jest ich oferta oraz w jaki sposób prowadzone są kampanie promocyjne. Istotne są tu także powody, dla których cena może przyjmować określoną wartość. Zastanówmy się, czy nasz kurs w stosunku do produktu naszych rywali wypada drożej lub taniej i dlaczego, a także jak może wpływać to na zachowania naszych klientów.
Nikt nie jest ani idealny, ani całkowicie beznadziejny. Bez wątpienia w toku analizy zidentyfikujemy mocne i słabe strony naszych rywali. Zanotujmy, to co w ich ofercie czy sposobie działania budzi nasz sprzeciw lub jakiekolwiek wątpliwości. Zwróćmy uwagę na to, co jest słabej jakości, ale doceńmy też aspekty unikalne i elementy szczególnie atrakcyjne. Podsumowując wnioski, warto poddać refleksji, na ile nasz kurs zbliżony jest do oferty konkurencji, a w jakich aspektach się od niej różni.
Analiza konkurencji wymaga odwagi. Zestawienie siebie z pracą i wysiłkiem innych nie jest bowiem prostym zadaniem. Cel tego działania nie jest jednak destrukcyjny. Dobrze przeprowadzona analiza jest dobrą lekcją, buduje naszą samoświadomość i poszerza perspektywę. To też inspiracja, motywacja oraz drogowskaz, który niewątpliwie pomoże nam lepiej odnaleźć się w środowisku swojej branży.
Kulturoznawca, podróżnik, przewodnik i wykładowca. Pochodzi z Kaszub, ale pomieszkiwał też z tajskimi rybakami oraz tubylcami w ekwadorskiej części Amazonii. Serce pozostawił jednak w Grecji i to właśnie mieszkańcy, kultura i język tego kraju są mu szczególnie bliskie. Głód świata i nowych doświadczeń zaspokaja także w rzeczywistości online i branży kursów internetowych, dzięki której może łączyć pracę i pasję. Aktualnie przygotowuje własne szkolenia online oraz katalog produktów cyfrowych. Kolejne przystanki swojej wirtualnej wędrówki opisuje na blogu Web To Learn.
Webinar poprowadzi: